wtorek, 20 września 2011

Sore throat czyli chorobsko mi nie popusci... plus wyniki Candy

To chyba wejdzie w nawyk co roczny. Znowu dopadlo mnie chorobsko, w dodatku kiedy musze wylosowac dwie szczesliwe osoby w Candy. Wybaczcie mi ten poslizg ale naprawde 'umieralam' wczoraj a dzisiaj to wole nie mówic. Przepraszam tez za jakos zdjec, poprostu nie mam na nic sily. Leze plackiem. Tak na szybko glowna nagrode wylosowala Kinia, czyli prasa plus maly misio. Druga nagrode, niespodzianke wylosowala MariaPar. Obie panie prosze o dane do wysylki, postaram sie wyslac tak szybko jak to mozliwe czyli jak bede w stanie:)

Dziekuje wszystkim za udzial w moim candy. Rowniez dziekuje za sympatyczne pozdrowienia i przemile komentarze.








Pozdrawiam cieplutko

5 komentarzy:

Kinia pisze...

wow!!! co za niespodzianka :)
ależ się cieszę !!!
chora pozdrawia chorą :) szybkiego powrotu do formy i powstania z łóżka :)

MariaPar pisze...

Witam Was chorowitki ! Gratuluje Kinii
i sobie też :-)
Ściskam i dziękuję pięknie

Aurelia pisze...

Gratuluję wylosowankom:)
Kuruj się Dorotko,aby jak najprędzej móc podziwiać i cieszyć się z jesieni.
Gorąco pozdrawiam.:)

Kinia pisze...

Dorotko, wysłałam e-maila kilka dni temu na adres, który masz w profilu bloga...czyli na: karolakdorota@gmail.com
nic nie dotarło?

Kinia pisze...

super :) cieszę się, że już wracasz do formy :)