piątek, 18 stycznia 2013

Chwale sie...



Witam po bardzo dlugiej nieobecnosci w swiecie blogowym. W zeszlym roku postanowilam ''odpoczac'' sobie od tego swiata, ale jednak cos mnie ciagnie. Przede wszystkim kolezanki blogowe, ciagle do Was zagladam i czytam co u Was slychac. U mnie nic sie nie zmienilo.... no oprócz jednej rzeczy. Postanowilam sie pochwalic bo juz za dlugo mnie to meczy no i musze to z siebie wydusic :)))
Niestety tylko w jednej rzeczy ciagle tak samo, dlatego jak czytam ze blogowa kolezanka ma malenstwo to lezka sie zakreci...  wiec przegladam szybciutko i uciekam. Niestety u mnie nic sie takiego nie wydazylo. Wiec mimo, ze dostalam nastepna dawke hormonów, ostatnia zreszta, stwierdzilam ze sobie podaruje bo juz nie mam sily na nastepne zatrzyki i moje burze hormonów, ehhh

No wiec, jak w tytule chwale sie!!!

A wiec od poczatku, jak co roku wyjezdzamy do Polski na swieta, mój P. uwaza ze swieta bez rodziny to nie sa swieta. Wyleniuchowalismy sie, wypoczelismy i pojedlismy do tej pory czuje smak zupy z karpia, hmm pysznosci. Nacieszylismy sie rodzina i nawzajem. Ale najwieksza sensacje wywolala moja polówka, oswiadczajac sie na kolacji wigilijnej( ponownie zreszta) i oznajmiajac wszem i wobec ze zdecydowal o slubie!!!! Ha!! Ja bylam w szoku a jeszcze wiekszym rodzina, tak mi sie wydawalo !!!  To znaczy mój cos tam przebakiwal przed wyjazdem o slubie, ale znajac jego nastawienie poprostu puscilam mimo chodem.
A tu masz ci ! nawet wyznaczyl date na ten rok, na 6 lipca. Tak wiec powoli zalatwiamy wszystko. niestety bedzie to tylko cywilny, kameralny, na tylko 40 osób bo az tyle nam wyszlo najblizszej rodziny. Ahah rany ja nie mam nawet sukienki !!!!

Ehh, troszke mi lepiej jak to z siebie wydusilam :) tylko teraz dopiero sie pewno zacznie. Na szczescie sale mamy, o inne rzeczy sie nie martwie rodzice pomoga :) gorzej z udekorowaniem sali i moja sukienka!!!

Tak wiec to tyle z nowosci u mnie, niestety dzis dogorywam w domu przeziebienie mnie dopadlo, leniuchuje ale i tak musze pare rzeczy pozalatwiac wiec musze wyjsc na mróz, bo u nas napadalo sniegu i jest - 5 stopni!


Pozdrawiam cieplutko wszystkich zagladajacych

D.


edit: zapomnialam dodac ze obcielam moje dlugie wloski, teraz wygladam tak

http://www.flickr.com/photos/55238273@N02/8334986734/in/photostream/

2 komentarze:

MariaPar pisze...

Gratuluję serdecznie !
To ci dopiero niespodzianka.
Uściski

Aurelia pisze...

Dorotko super wyglądasz.
Super wiadomość.
Dobra rada... na sukienke sobie nie żałuj.
Najlepiej długą, krótką nosi się całe życie.
Ja kupiłam pierwszą lepszą,troszkę żałuję, że nie był długa... że to nie była ta biała , która obok wisiała.
Na cywilny biała również pasuje.
Ale miałam tylko miesiąc... bo tak nam w urzędzie dziwnie zabukowali.:)
Potem się okazało,że to był termin, innej pary, o tym samym nazwisku.:)
I tak było o jeden ślub więcej.:)
Jak masz salę, to reszta się ułoży.
Ja miałam niemal identyczny ślub...18 lat temu.:)
Gorąco pozdrawiam:)