niedziela, 10 stycznia 2010

...Zapachniało cytryną...

Postanowiłam upiec coś innego. Muffinki :) No jak mogło być inaczej, jak nie muffinki. Chyba naprawdę polubiłam je "produkować", hehe. Po 1 - są łatwe i szybkie w przyrzadzeniu, po 2 - są najlepsze do kawy po obiadku. Tym razem upiekłam wg przepisu An-na na ciasto cytrynowe ze stronki http://waniliowo.blogspot.com/ . I przyznam ze całkiem niezle mi wyszło. Ciasto podzieliłam na 2 cześci, 1 na cytrynowe a 2 na nutellowe. Na wszystkich miały być poutykane migdały, ale niestety część z nich się trochę podtopiła, a część została. Nie wiem jakim cudem tak się stało. Na drugi raz chyba nie będę ich głeboko dawała do masy.



A tu pochwalę się swoimi pierwszymi kolczykami, które wykonałam parę lat temu. Troche się przy nich pomęczyłam pamiętam. Musiałam poprosić kolegę o narzędzia, ale dałam radę. Teraz już zaczynają powoli zołknać, bo to nie jest srebro, imitacja, ale i tak bardzo je lubię.
To było dawno temu, a teraz...


... Teraz niedawno postanowiłam spróbować swoich sił. I wyszły mi oto takie kolczyki. Oczywiscie narzędzia znowu pozyczyłam, od swojego Pawełka, który z chęcią mi kibicował.


A tutaj niestety niedokończony naszyjnik, bo złamała mi się malutka część na wykończenie i muszę dokupić. Moze w najbliższym czasie je dokończę.



Nie jestem tak uzdolniona jak niektóre dziewczyny tutaj, które wykonują przewspaniałe dzieła i za każdym razem mi dech zapiera jak je ogladam, ale staram się jak mogę. I chyba skuszę się na zrobienie jeszcze kilku par kolczyków i może jakiś innych dodatków.

3 komentarze:

Bea pisze...

Przyznaje, ze i mnie ciasto Anny bardzo sie spodobalo :) Domyslam sie, ze i muffinki sa (byly? ;) ) przepyszne!

I pozwole sobie na maly 'off topic' - czy Siemianowice w Twoim profilu to Siemianowice Slaskie? Jesli tak, to bylysmy prawie ze sasiadkami ;)

Pozdrawiam!

MariaPar pisze...

No, kochana trafiłyśmy na ten sam przepis ! Ja zrobiłam babkę cytrynową wg An-ny ! Palce lizać. Pozdrawiam zza zaspy !

dori-scrap pisze...

Mario myslałysmy o tym samym:) Muffinki tez niezłe, już same resztki zostały...

Dziękuje za pozdrowienia, słyszałam od Mamy mojej że nie widac Polski, aż tyle sniegu??
U nas zaczyna być odwilż,
pozdrawiam cieplutko