sobota, 29 sierpnia 2009

Sobotnia wypoczynkowa !


Nie było mnie kilka dni, a to dlatego ze miałam troche rzeczy do zrobienia. W dodatku załapałam sie na 1 dzień do pracy i bardzo pózno skończylam. Byłam strasznie zmęczona.
Moja połowka nawet stwierdziła, ze jak mnie nie ma w domu to nie ma kto obiadu zrobić. HA. Niech troche coś porobi w kuchni, nic mu się nie stanie. Jak wczoraj wróciłam to zamiast jakiegoś smacznego danka uraczyłam się pizzą, no ale nie mam co narzekać w końcu to zawsze cos!
Teraz szykuje się do zrobienia kartki dla mojego bratanka na ślub. Jakoś nie mam weny od jakiegoś czasu. Wcześniej mogłam zrobić od ręki jak mnie ktoś poprosił. A teraz? Brak natchnienia. Katastrofa poprostu. Mam nadzieję, że szybko coś wymysle bo czas mnie goni.

A przepisy? Przez ostatnie dwa dni jakoś nie gotowałam nic specjalnego. Zrobiłam najprostrza zupę owocową, ale nie ze swiezych owoców, wykorzystałam truskawki i śliwki ze słoików. Całkiem mi się udała i była skonsumowana tak szybko jak została zrobiona!! Zresztą jak zwykle.
Do ostatniego przepisu roladek, zrobiłam surówkę "co sie pod rękę nawinie". Z chęcią podzielę sie przepisem.

Surówka " co się pod rękę nawinie" ( na 2 porcje)

3 pomidory całkiem spore
ogórek
pół czerwonej cebuli
oliwki zielone lub czarne
1 łyzka oliwy z oliwek
sól
pieprz


Pomidory sparzyć w goracej wodzie na parę sekund, obrać ze skórki. Pokroić w ćwiartki. Ogórka obrać pokroić w całkiem spore kwadraty. Do tego dodać pokrojoną w ćwiartki cebulę. Oliwki pokroic wzdłuż. Dodać łyzkę oliwy doprawić, wymieszać. Skonsumować :)


2 komentarze:

MariaPar pisze...

Często robię taką samą sałatkę. Dodaję tylko jeszcze duuużo zielonej pietruszki i czosnku. Pozdrawiam. Mniam.

dori-scrap pisze...

Napewno spróbuję !! Tym bardziej że lubie i piertuszkę i czosnek, dziekuję za podpowiedz ;)