Oto ja i nowy domek

Troche mnie nie bylo, przepraszam a to za sprawa przeprowadzki do nowego domku. Hurra! No tak z jednej strony ciesze sie z drugiej nie za bardzo. Jestesmy juz na nowym miejscu od póltora tygodnia i mamy tylko lózko, w pialni a w salonie sofe i stolik. Czekamy na dostawe kolejnych mebelków z Ikei, a ona bedzie dopiero 28 pazdziernika :( No i brak mi znajomych bo mialam do nich blisko, a teraz to jest dosyc spory kawalek i trzeba autem jechac a ja z moim brzuszkiem juz dotykam kierownicy i troche mi niewygodnie, ze tak to ujme :) No tak troche zdjec ja we wlasnej osobie :)

Dwa pierwsze zdjecia robione na poczatku wrzesnia ostatnie pod koniec, teraz mam duzo wiekszy brzuszek i ciezko mi sie poruszac. To juz 30 tydzien ciazy, no a wlasciwie 31 bo jutro sie zacznie! hurra! Male kopie niemilosiernie, ale jak sie plumska to super uczucie:) Nie wiem czy mi sie wydaje czy tez nie, ale malenstwo wie wszystko co do niego mówie, we wtorek bylismy na szczepieniu przeciwko kokluszowi (whooping cough) i tak mi harcowalo zo ojejka ! Jakby wiedzialo, ze mama bedzie kluta :)
Widok naszego domku z ogródka, niestety poniewaz w srodku jest jeszcze pelno pudel, pudelek i róznych innych smieci. Na pietrze znajduje sie sypialnia i toaleta, a od ogródka salon i kuchnia, zaraz obok drzwi wyjscia na ogródek sa drzwi do garazu, w którym tez jest balagan :)

Ogródek jest naprawde ladny, jesien juz u nas sie zadomowila wiec nawet nie mam czym posprzatac, musimy kupic cos do odgarniania lisci i oczywiscie pozbyc sie reszty kartonów.

Tak wyglada prawie caly ogródeczek, bardzo sie ciesze z niego bo wczesniej zanim pojawily sie liscie kwitly w nim róze i jeszcze jakies kwiaty, wygladal super, tylko musze o niego zadbac jak bede miala sily i narzedzia oczywiscie:)

Jak bedzie wszystko juz ladnie poukladane to napewno sie pochwale caloscia!

Dziekuje i pozdrawiam wszystkich zagladajacych