niedziela, 16 marca 2014

Wiosennie cz 2


Wiosennie sie robi na wyspach,nawet bardzo powiem szczerze, dzis bylo chyba z 20 stopni!! A poniewaz ja jestem zmarzluch to wielam i tak na wszelki wypadek ubralam sie cieplo, za cieplo ... niestety. Bylismy jak co tydzien na zakupach i troche tez pospacerowalismy z nasza coreczka. Mala dala tez dzis pokaz swoich pojemnych pluc w polskim sklepie ale w miare szybko ja uciszylam. Nie wiem czemu ale sporadycznie pije z butelki, coraz czesciej z cyca??!!
Korzystam z wolnej chwili jaka mi daje moja kruszynka i wkleje zdjecia ze spaceru jaki sobie zrobilysmy w piatek, na szczescie spala cala godzinke. Bo w czwartek to musialam sie wrócic po pól godzinie tak krzyczala, az ludzie sie patrzeli i pytali czy wszystko ok. Tak ze pluca mala ma calkiem niezle:))
Zdrowa jest na szczescie tylko slini sie ostatnio tak jak nie wiem co, dzis mój maz az krzyknal na mnie patrz co ona robi, a Olga miala pelno sliny w buzi i jedna wielka banke :D myslalam ze padne tak sie smialam ze mala dziwnie na mnie popatrzala:)) i banka zniknela. A no i ciezka sie robi bardzo a ja tak lubie ja ''nosic'' ostatnio ze ho ho. Jak byla malutka to jeszcze teraz jest coraz gorzej.
Za 2 tygodnie przyjdzie pani z opieki tzw health visitor to sie dowiem ile ona wazy i jaka jest dluga, bo dluga sie zrobila bardzo!
Ponizej zdjecia z ostatniego spaceru. Musze dodac, ze doszlam jescze dalej niz ostatnio i moim oczom ukazal sie piekny park, chyba bede czesciej tam chodzic.





 W drodze powrotnej zaintrygowal mnie ten oto krzew, mial bardzo ladne czerwone kwiatuszki. Czy ktos wie moze co to jest??
 Na zakonczenie spacerku humor poprawil mi kot siedzacy na aucie, pewno wlasciciela kota.

Reasumujac moja córeczke :)
wczoraj skonczyla 11 tydzien i zaczal sie 12 sty
Jest dluuuga
slini sie niemilosiernie (i robi banki - co komicznie wyglada)
je bardzo duuzo - za niedlugo spadne ponizej wagi 50 kg
zaczyna fajnie gluzyc (mówi yyyyyy oooo eee i nawet slyszalam aaaa, slubny slyszal nieeee, ciekawe prawda?)
usmiecha sie cala buzia i placze jak mnie nie widzi (ja stwierdzam jak nie widzi cyców:P)
Zasypia przy cycu i na mnie od poczatku samego
nie chce spac w swoim lózeczku( chociaz czasem w nim spi i o tym nie wie :))
jest bardzo grzeczna poza tym, i nie lubi byc sama zbyt dlugo
doszla nam jeszcze jakas wysypka na pupie nie wiem od czego (czerwone krostki z biala koncówka:( )

Tak to wszystko wyglada, nie wiem kiedy to minelo bardzo szybko. Za niedlugo skonczy 3 miesiac a ja ciesze sie z kazdego momentu, nawet wtedy kiedy placze. Ciesze sie, ze mam dla kogo zyc i teraz rozumiem co to znaczy byc Mama przez duze M.


pozdrawiam wszystkich zagladajacych cieplutko



3 komentarze:

MariaPar pisze...

Niech wam rośnie z dnia na dzień :-)
Uściski

HANNA pisze...

to czerwone to chyba jest morwa.hej skarbie- jaka wielka dziewczyna-jak ja przeoczyłam że zostałaś MAMĄ ? chmm nadrobie-od połowy tygodnia leże palckiem wiec czasu bede miała i miała. pozdr serdecznie

Kinia pisze...

:) u Was to już wiosna w pełni :) korzystaj z długich spacerów :)
nieskończenie wiele radości życzę :)