piątek, 3 stycznia 2014
28.12.2013
Olgunia waga 3.700, po dlugich staraniach doczekalam sie najpiekniejszego prezentu na swiecie :) Juz nic mi wiecej do szczescia nie potrzeba :) Jest cudowna!!
Nic lepszego nie moglo mnie spotkac. Niestety mialam cesarke pod narkoza, jestem cala obolala ale nie moglam narzekac na opieke, wszyscy bardzo mi pomagali i beda pomagac przez najblizsze 2 tygodnie ze szpitala, mój maz jest przy mnie i to tez jest cudowne.
W miare swoich mozliwosci czasowych postaram sie zagladac na bloga bo mala non stop chce piersi :) i chce przy niej spac :) ale to chyba normalne.
Na Nowy Rok zycze wszystkim wszyskiego dobrego!
pozdrawiam wszystkih zagladaczy bardzo serdecznie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
Jaka fajna....:) Gratuluję, niech wam się szczęści w Nowym Roku:)
Pozdrawiam ciepło
To dopiero jest nowina !
Wielkie gratulacje Kochani.
Olga jest urocza :-)
wielkie, przeogromne gratulacje!
piąkną dziewczynką!
zbieraj siły i ciesz się swoim skarbem, czas tak szybko ucieka.
Ogromnie gratuluję !!!
Jak widać marzenia się spełniają :)
Obie cudownie wyglądacie.
A cesarka często jest o wiele lepszym rozwiązaniem.
Moja koleżanka urodziła tak, 4 dzieci. Z tego trójkę, rok po roku...
Życzę wytrwałości w karmieniu piersią. Oraz zdrowia.
Gorąco Was pozdrawiam:)
Wspaniały prezent na Nowy Rok:)))
Gratuluję Ci z całego serca. Jeszcze nie tak dawno ja pisałam taki post powitalny a teraz nasz Toto ma 5.5mc!!!
Pozdrawiam ciepło (również z UK) i czekam na kolejne posty:)
Dziękuje Wam bardzo mocno :) moja kruszyna właśnie zasnęła mi po karmieniu na piersi :) jak będę mieć chwile to wszystko zrelacjonuje z wydarzeń z dnia 28 grudnia, pozdrawiam
Prześlij komentarz