poniedziałek, 6 lutego 2012

Zasypalo i odwilzylo....


Zasypalo 'Wielka Wyspe' czyli UK. I to calkiem niezle. Auta niezbyt dobrze sobie radza w takich warunkach drogowych jak widac na zalaczonym obrazku ponizej. Kiedy zasypalo? w sobote wieczorkiem kiedy siedzielismy w cieplutkim domku i popijalismy goraca herbatke zielona z mieta :)


A ja jak zobaczylam padajacy snieg to mój stwierdzil ze pojdziemy na spacerek. Cieszylam sie jak 'male dziecko'. No bo kiedy mialam do czynienia z takimi obrazkami? Dawno temu. Tak sie wyszalalam, ze ykhm ykhm poszly mi moje ulubione spodnie ..... ehh Mimo to musze stwierdzic, ze dawno sie tak dobrze nie 'bawilam'.
Powyzej ja poprawiajaca balwana, niezly ubaw byl.... :) Niestety tutaj snieg topnieje w szybkim tempie i na drugi dzien naszego spacerku widac bylo efekty. Mrozik jednak troche trzyma, a uliczki które nie sa odsniezone jest naprawde ciezko wyjechac.






Pozdrawiam najcieplej jak potrafie i zapraszam na wyniki mojego Candy juz jutro !!

6 komentarzy:

Gwinoic pisze...

Hmmm na candy zapisalam sie dopiero dzisiaj i nie wiem czy sie jeszcze zalapalam:(

Kinia pisze...

ten brudny bałwan z przedostatniego zdjęcia jest genialny!!! :)pozdrawiam z bardzoooooooooooo mroźnej JG :) rano miałam -25 ;)

awona_73 pisze...

U nas śniegu jak na lekarstwo, a za to mrozu w nadmiarze ;)

MariaPar pisze...

U nas straszny mróz -22 stopni. Śniegu ani śladu, tylko jakieś szare resztki. Cierpliwie wyczekuję wiosnę.
Pozdrawiam

kasia_fd pisze...

to macie typową zimową pogodę. jak mama napisała u nas trzaskające mrozy, ale z nadzieją wyczekuję wiosny.
ps. bałwana to lata nie lepiłam. następnego pewnie dopiero z Emilią...
pozdrawiam :)

Aurelia pisze...

Ja dwa lata temu spadł u nas prawdziwy śnieg.
Aura wprawiła mnie w taką euforię,że wszystkie harce , z lat dziecięcych miałam przed oczami:)

Taki śnieg w zimie, działa na człowieka tak samo, jak słońce w lecie.

Świetne fotki, bałwan całkiem urodziwy:)
Gorąco pozdrawiam:)