niedziela, 25 kwietnia 2010

Przepraszam....

Wiem, wiem znowu mnie nie było długo. Miałam kilka powodów osobistych, w tym jeden bardzo wazny jak wszystko pójdzie dobrze to pochwalę się dopiero niestety ok połowy maja :)
A teraz sobie odpoczywam, bo mój przyszły małz poszedł niestety do pracy. Jak ja tego nie cierpię. Uwazam, ze weekend jest od odpoczynku i lechiuchowania, a nie od pracy. W dodatku wróci późno, a ja znów sama. Nikogo nie ma w domu, kazdy wyszedł bo piękna pogoda ok 19 st. !!
No a ja ostatnio "popastwiłam się" nad kwiatkami, które kupiliśmy w lidlu 2 tyg temu i w dalszym ciągu są piękne. Moze nie są to moje ulubione, ale zawsze wnoszą ciepło i kolor do domowego ogniska.








A tu nieśmiało się pochwalę moim powrotem do malunku, rysunku czy jak to tam ujać. Ogólnie mówiąc, po skończeniu szkoły policealnej zdawałam na ASP ale niestety nie dostałam się. Mam w domu w Polsce raczej, dość sporo moich prac, które się kurzą :(
Teraz próbuje znowu swoich sił, tylko mam problem. Płótno mi spadło juz jakiś czas temu i widać małą skazę i nie wiem właściwie co mam z tym zrobić? Może, ktoś miałby jakieś propozycje co z tym zrobić, jak zatuszować?









2 komentarze:

MariaPar pisze...

Witaj po długiej nieobecmości !
Piękny bukiet.
Pozdrawiam serdecznie

Anonimowy pisze...

rady zadnej nieznaju :( no to cwicz i koniecznie pokazuj swoje prace bo reka artysty nie moze rdzewiec :) kwiatki zawsze wnosza troszke radosci do domu :)